Archiwum Polityki

Lepiej tanio niż wcale

Po kilku miesiącach trudnych rozmów i negocjacji France Telekom i Kulczyk Holding kupiły wreszcie kolejny 12,5-procentowy pakiet akcji TP SA. Dzięki temu Skarb Państwa, w krytycznym dla siebie momencie, zyskał 3,5 mld zł, a spółka pewność, że nie będzie już miała innego, strategicznego inwestora. Ulga związana z zakończeniem ważnego etapu prywatyzacji największego telekomunikacyjnego operatora miesza się jednak z żalem, że drugi pakiet, z powodu dekoniunktury na giełdzie i braku przezorności państwowego właściciela, sprzedano znacznie taniej niż pierwszy – właściwie za grosze. Tak to bywa, gdy źle konstruuje się umowę sprzedaży i nie ma wyczucia giełdowego rynku. Sprzedaż całości w zeszłym roku byłaby na pewno bardziej opłacalna. Na całej tej operacji najgorzej więc wychodzi Skarb Państwa, a znacznie lepiej spółka i przede wszystkim jej klienci, bo rosną szanse na ostateczne rozbicie monopolu TP SA (tym razem w umowie nie ma podobno żadnych poufnych klauzul opóźniających liberalizację rynku) i przekształcenie telekomunikacyjnego giganta w nowoczesną, sprawnie zarządzaną i gotową do konkurencji firmę. Łączny bilans prywatyzacyjnej gry z France Telekom nie jest więc ostatecznie taki zły.

Paweł Tarnowski

Polityka 37.2001 (2315) z dnia 15.09.2001; Komentarze; s. 13
Reklama