Archiwum Polityki

Cytaty

Każdy ma swoje obawy. Średni i drobni sklepikarze martwią się, że operacja euro przerasta ich możliwości finansowe i techniczne. Każdy musi dokupić przynajmniej jedną nową kasę fiskal-ną, trzeba też zgromadzić zapas eurowaluty do wydawania reszty i sprawnie pozmieniać tysiące cen. Konsumenci obawiają się, że te nowe ceny przy przejściu na euro będą zaokrąglane na ich niekorzyść. Słowem: czeka masowa ukryta podwyżka cen. Władze skarbowe i finansowe już biją na alarm, iż zdecydowanie rośnie zapotrzebowanie na dolary, zwłaszcza w Hiszpanii i we Włoszech. Wymieniane są w ten sposób rozmaite niezadeklarowane fiskusowi zaskórniaki. Policja z kolei obawia się, że banknot o nominale 500 euro, odpowiadający dziś 458 dolarom, stanie się wkrótce ulubioną jednostką walutową w przemycie, handlu narkotykami i wymuszaniu okupów, wypierając pełniący dotąd tę rolę banknot studolarowy. Zaś irlandzcy księża kłopoczą się, że gdy na tace trafią jednoeurówki zamiast dotychczasowych monet jednofuntowych, to ich niedzielne dochody spadną o 20 proc. Kto im to zrekompensuje?

Time, Nowy Jork

Polityka 37.2001 (2315) z dnia 15.09.2001; Cytaty; s. 14
Reklama