Połączenie się dwóch gigantów komputerowych Hewlett-Packarda (HP) i Compaqa, wskazuje, że przy bessie panującej na rynku informatycznym obie firmy doszły do wniosku, że w parze będzie łatwiej znieść kryzys. HP wykupuje Compaqa za 25 mld dol. Układ w tej nowej spółce będzie polegał na tym, że HP będzie miało 64 proc., a Compaq 36 proc. Połączenie obu spółek następuje poprzez wzajemną wymianę akcji w odpowiedniej proporcji. Szefem całego interesu będzie dotychczasowa prezes HP Carli Fiorina. Fiorina liczy, że fuzja spowoduje wzrost produkcji, wyższe zyski i ożywienie sprzedaży. Analitycy jednak powątpiewają w słuszność zamierzeń pani prezes. Przestrzegają też, że fuzja koncernów zmniejszy jeszcze liczbę miejsc pracy w obu firmach. Nowo powstały gigant będzie zatrudniał w sumie około 130 tys. pracowników. Warto pamiętać, że Compaq już zwolnił 8,5 tys. osób, a HP – 9 tys. Na wiadomość o połączeniu rynki giełdowe zareagowały spadkiem akcji obu firm. Obawiają się, że kondycja HP nie jest tak dobra i może wpłynąć ujemnie na funkcjonowanie nowej spółki. Nie jest pewne, czy obie firmy potrafią szybko nawiązać owocną współpracę. Jest jednak faktem, że połączony gigant będzie potęgą zarówno na rynku światowym, jak i w Polsce. HP i Compaq mają bowiem i u nas swoje filie. Ich połączenie sprawi, że staną się one na naszym rynku konkurentem dla Optimusa, gdy idzie o produkcję komputerów PC. W przypadku serwerów będą niekwestionowanym liderem.