W dodatku „Pomocnik Historyczny” [POLITYKA 7]. Marek Kornat przedstawia „nieznane dokumenty” z końca listopada 1938 r., dotyczące autostrady wiodącej przez Pomorze Gdańskie. Autor jest zdania, iż materiał ten zmusza „do istotnej korekty dotychczasowych poglądów historiografii na temat stanowiska rządu polskiego wobec żądań niemieckich jesienią 1938 r.”. W końcowej części swojego artykułu wspomina moją książkę, toteż czuję się zobowiązany zabrać głos.
Przedstawione przez Kornata materiały nie są nieznane. Zarówno datowany 27 listopada 1938 r. list Józefa Potockiego do ambasadora RP w Berlinie Józefa Lipskiego, jak też notatkę Władysława Kulskiego „Kwestia autostrady przez Pomorze” (26 listopada 1938) obszernie, na kilku stronach analizowałem już osiem lat temu w monografii „Stosunki polsko-niemieckie 1938–1939”, Instytut Zachodni, Poznań 1998 (notabene Nagroda Historyczna „Polityki” 1999). Doszedłem przy tym do wniosku, że znaczenia tych dokumentów nie można przeceniać; co więcej, nie miały też one dla mnie jakiejś nieoczekiwanej wymowy. Główna zaś teza M. Kornata, iż jesienią 1938 r. „kierownictwo polskiej dyplomacji nie odrzucało a limine zasady ustępstw na rzecz Niemiec i rozpatrywało w tej mierze różne warianty konkretnych rozwiązań”, nie jest żadną nowością.
Przy okazji: M. Kornat pisze, że w tej sprawie „brak innych dokumentów”. Tymczasem ośmielę się wskazać na inną analizę polskiego MSZ, poświęconą kwestii połączenia przez Korytarz, a sporządzoną przed 25 marca 1939 r. Także tę ekspertyzę dokładnie omówiłem we wspomnianej monografii, a cały dokument opublikowałem w wydanym pół roku temu zbiorze „Polskie dokumenty dyplomatyczne.