Polski poeta świętuje 20-lecie pracy literackiej. Z tej okazji opublikował tomik „Ars poetica”, nawiązujący do legendarnego „Listu do Pizonów”. Autorem tego ostatniego jest Horacy. Autorem „Ars poetica” (Warszawa 2000) – Juliusz Erazm Bolek.
Z okładki dowiadujemy się, że poeta jest „wielkim przyjacielem Lolka i Toli. Uwielbia cieszyć się życiem (…) Jego hobby to oglądanie wschodów słońca i wylegiwanie się w jego promieniach. Pod tym ostatnim względem przypomina jaszczurkę”.
Niewielu zna jednak poetę tak blisko, by to stwierdzić. W ogóle wiedza o Juliuszu Erazmie Bolku jest w naszym kraju znikoma. Na szczęście jedna z warszawskich agencji PR rozpoczęła akcję mailingową. Do prasy rozesłano świeżą, pachnącą jeszcze kserografem, 30-stronicową broszurkę „Ars poetica”.
Autorski wstęp do zbiorku jest niezwykle skromny. „Dwudziestolecie pracy twórczej nie jest żadnym wyczynem – pisze poeta – a nawet osiągnięciem. Jest to czysto chronologiczne wydarzenie. Niemniej stwarza okazję do celebry”.
Istotnych szczegółów o zawartości tomiku dowiadujemy się dopiero z listu rekomendującego agencji: „Całość stanowi smakowity kąsek dla miłośników współczesnej poezji, co prawda po lekturze tej sztuki pisania, w dalszym ciągu nie wiadomo, jak stworzyć dobry wiersz, ale za to jest to wreszcie jakieś kompendium wiedzy o zapatrywaniu artysty na sztukę i o jego stosunku do własnej twórczości”. Szczególnie wymowny pod tym względem wydaje się „Norwidowy wiersz milczenia”, który składa się z przemyślnej kombinacji kresek i kropek. Może późny wnuk odczyta sensy, używając alfabetu Morse’a.