Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Gdzie lokować

Bardzo wolno przekonujemy się do funduszy inwestycyjnych, które w krajach rozwiniętych są najlepszą formą oszczędzania w dłuższym okresie. W USA funduszom powierza się ponad 20,5 tys. dolarów na mieszkańca, w Meksyku – 80, w Polsce zaś zaledwie 20 dolarów. Mimo że i na naszym rynku wybór jest już duży – funkcjonuje na nim ponad 60 funduszy – lokujemy w nich zaledwie 2,5 proc. sum, jakie zanosimy do banków. Nie wiadomo, czy wolimy zysk mniejszy, ale pewny, jaki oferują banki, czy też nie śledzimy wyników poszczególnych funduszy. Zysków, jakie przyniosą ulokowane w nich oszczędności, nie można wprawdzie przewidzieć z góry, gdyż zależą one od koniunktury gospodarczej, ale w ubiegłym roku sporo przewyższyły inflację. Oczywiście wyniki poszczególnych funduszy różnią się znacznie, ale średnia jest zachęcająca.

Pieniądz pracuje

średnie zyski w funduszach inwestycyjnych

inflacja w 1999 r. ...... 9,8 proc.

wzrost wartości jednostek uczestnictwa w funduszach akcji ...... 36,6 proc.

w funduszach zrównoważonych ...... 28,8 proc.

w funduszach obligacji ...... 16,9 proc.

w funduszach rynku pieniężnego ...... 11 proc.

Źródło: Stowarzyszenie Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych

Polityka 30.2000 (2255) z dnia 22.07.2000; Gospodarka; s. 50
Reklama