Archiwum Polityki

Bujanie biegunów

Czy kompasy trzeba będzie niedługo odwrócić o 180 stopni? Niewykluczone – odpowiadają naukowcy – ale to najmniejsze ze zmartwień. Znacznie groźniejsze może być osłabienie pola magnetycznego Ziemi, poprzedzające zamianę biegunów.

Sporo zamieszania wywołało ukazanie się książki „Proroctwo Oriona na rok 2012” Patricka Geryla i Gino Ratinckxa (Amber, 2007). Autorzy twierdzą, że udało im się rozszyfrować zapiski Majów, Egipcjan i Sumerów. I wieszczą, że 21 grudnia 2012 r. planety znajdą się w niezwykłej konfiguracji z gwiazdozbiorem Oriona, zdarzającej się raz na 12 tys. lat. Wywoła to kataklizm: potop, trzęsienia ziemi i odwrócenie biegunów magnetycznych.

Pseudonaukowe dzieło można by zlekceważyć, gdyby nie arcyciekawy wątek, który poruszyli Geryl i Ratinckx, świadomie zapewne mieszając naukę z magią. Rzeczywiście, zamiana biegunów magnetycznych, zwana inwersją, wielokrotnie zdarzała się w historii Ziemi, z całą pewnością zdarzy się również kiedyś, a samo zjawisko jest jedną z największych zagadek, do dzisiaj daleką od wyjaśnienia. Zagadką w zagadce – bo również o mechanizmach generujących pole magnetyczne Ziemi w gruncie rzeczy niewiele wiemy.

Wirująca magma

W życiu codziennym przywiązujemy niewielką wagę do faktu, że Ziemię otula niewidzialny kokon linii sił pola magnetycznego. Niesłusznie, bo nasza egzystencja zależy w dużym stopniu od tego pola, chroniącego planetę przed zabójczym promieniowaniem kosmicznym. Gdyby ono osłabło, atmosfera najpierw uległaby poważnym przekształceniom, a później mogłaby zostać po prostu zdmuchnięta przez wiatr wysokoenergetycznych cząstek. Nikt nie wie, jak silne byłyby owe zmiany, ale biorąc pod uwagę, że promieniowanie wpływa na większość procesów chemicznych w górnych warstwach atmosfery, jest się czego obawiać.

Co wiemy o ziemskim magnetyzmie? W warstwie opisowej dość dużo. Jego monitorowaniem zajmuje się 150 obserwatoriów (m.in. nasze w Belsku Dużym koło Grójca) i kilka satelitów – w tym słynny duński Oersted, dzięki któremu sporządzono najdokładniejszą, jak dotąd, globalną mapę geomagnetyczną.

Polityka 35.2007 (2618) z dnia 01.09.2007; Nauka; s. 72
Reklama