Archiwum Polityki

Zasady zobowiązują

Z Jarosławem Kaczyńskim, premierem, rozmawia w 2012 r. Mściwój Klęczkowski, tygodnik „Okrągła piłka”

MK: – Wielce Szanowny Panie Premierze! Proszę przyjąć nasze najszczersze gratulacje z okazji ponownego objęcia funkcji szefa rządu po ostatnich wyborach, jakże zdecydowanie wygranych przez PiS.

JK: – To było oczywiste.

MK: – Niepokoi nas jednak, że na pięć miesięcy przed rozpoczęciem mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012, gdy poprzedniemu rządowi udało się wybudować niemal wszystko, co planowano 5 lat wcześniej, wstrzymał pan prace i przygotowania. Co było przyczyną tak brzemiennej w skutki decyzji?

JK:

– Jak wiadomo, sam jestem zagorzałym kibicem piłkarskim, a gdy obowiązki i czas pozwalają, grywamy w piłkę z bratem. Z ciężkim sercem musiałem jednak przeciwstawić się nieprawościom toczącym jak rak realizację inwestycji Euro 2012. Weźmy na przykład przetarg na wykonawcę murawy na Stadionie Narodowym. Wygrał go jeden z kupców z sąsiedniego Stadionu X-lecia, targowiska, którego dotąd nie udało się przenieść w inne miejsce. Nie dość, że to obcy kapitał – pan ten jest jakimś Chińczykiem czy Wietnamczykiem – to na domiar złego nie była to oferta najtańsza.

MK: – Zawodnicy bardzo sobie chwalą jakość płyty głównej...

JK:

– Mam pewne informacje, ale za wcześnie jeszcze, by o tym mówić, że chwalą niebezinteresownie. Powołałem więc zespół, który opracuje program zbadania nieprawidłowości. Następnie zespół powoła komisje do zbadania prawidłowości każdej z inwestycji. Ponieważ już wiemy – ale za wcześnie, by o tym mówić – że każdej towarzyszyły przestępstwa korupcyjne, każda komisja opracuje nowe zasady i ogłosi przetarg na dokończenie robót i przeprowadzenie mistrzostw.

Polityka 35.2007 (2618) z dnia 01.09.2007; Fusy plusy i minusy; s. 90
Reklama