Archiwum Polityki

Rosjanie, wyliczcie!

Nie tylko Polska krzywi się na rurociąg, który Rosjanie i Niemcy chcą położyć na dnie Bałtyku. Pod koniec 2007 r. rosyjsko-niemiecka spółka Nord Stream złożyła rządowi szwedzkiemu wniosek o zezwolenie na ułożenie rurociągu w szwedzkiej morskiej strefie ekonomicznej, lecz minister ochrony środowiska naturalnego Andreas Carlgren – po lekturze tego wniosku – nazwał go „zdumiewająco niekompletnym”. Szwecja, jak wiadomo, ma poważne zastrzeżenia do projektu rurociągu bałtyckiego uważając, iż lekceważy on zagrożenia ekologiczne. Minister chce teraz, by spółka przedstawiła i oceniła rozwiązania alternatywne, w tym i trasę lądową. Jak wiadomo, premier Donald Tusk ostatnio w Moskwie proponował współpracę przy rurociągu Amber, który biegłby przez Estonię, Łotwę, Litwę i Polskę. Dobrze, ale Amber ciągle tylko w kałamarzu.

Polityka 9.2008 (2643) z dnia 01.03.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama