Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

• Antonina Ścieżka ze Starego Tomyśla rozesłała do kilku redakcji list następującej treści: „Byłam kiedyś na rocznicowej uroczystości w Szkole Podstawowej im. Kazimiery Iłłakowiczówny – poetki, sekretarki Józefa Piłsudskiego w latach 1926–35. W gablocie z pamiątkami po niej natknęłam się na jej podanie o obniżkę wynagrodzenia z 800 zł na 500 zł. (...) Powyższe dedykuję pani Ziółkowskiej i jej poszkodowanym na kieszeni towarzyszom z Rady Polityki Pieniężnej”.

• Przedstawiciele mediów debatowali, jak najskuteczniej reklamować Unię Europejską. Juliusz Braun, przewodniczący KRRiTV, zaproponował, by informacje o dobrodziejstwach Unii wplatać w seriale. „»Dr Quinn« to przecież idealny przykład – przekonywał przewodniczący. – Tam scenarzyści pokazywali proces tworzenia się społeczeństwa. Czemu np. w »Złotopolskich« senator Złotopolski nie jedzie negocjować z UE?”.

• Senator Zbigniew Romaszewski w wywiadzie dla „Najwyższego Czasu” spróbował porównać styl pracy izby wyższej poprzedniej i obecnej: „Na ostatnim posiedzeniu Senatu głosowaliśmy trzy kodeksy. Przecież była to obraza jakiejkolwiek pracy legislacyjnej. A takich przykładów było więcej. Byliśmy jak stachanowcy. Zasługi Alicji Grześkowiak dla degradacji Senatu też są ogromne. Dziś mamy kontynuację tej samej linii. Rozpatrujemy na posiedzeniu Senatu kilkadziesiąt ustaw, których nikt nie rozumie i nikt nie czytał, tylko stado baranów podnosi rękę i głosuje”.

• Sebastian Florek, znany z Big Brothera parlamentarzysta SLD, nie mógł się doczekać na pierwszą sejmową wypłatę – dowiedział się „Super Express”.

Polityka 48.2001 (2326) z dnia 01.12.2001; Polityka i obyczaje; s. 106
Reklama