Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

„Złącza”

Artykuł p. Wojciecha Markiewicza (POLITYKA 30) przeinacza fakty dotyczące tzw. Porozumienia Regulacyjnego podpisanego z konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding przez ministra łączności w imieniu rządu RP.

1. Konsorcjum nie zawarło „tajnego porozumienia z Tomaszem Szyszko”, lecz Umowę Prywatyzacyjną, której elementem było Porozumienie Regulacyjne z rządem RP. W podpisaniu umowy brał udział minister Skarbu Państwa (w zakresie sprzedaży Spółki) i minister łączności (w zakresie zobowiązań regulacyjnych) jako reprezentanci Właściciela TP SA. Porozumienie nie było tajne, lecz stanowiło element umowy handlowej, która była poufna, stąd wynikają domysły o jego tajnym charakterze.

2. Zobowiązania przyjęte w Porozumieniu Regulacyjnym zwalniały tempo liberalizacji, jednakże w większości utraciły one już swój negatywny charakter. Prawdziwym problemem było to, że w ogóle nałożono na rząd zobowiązania w umowie handlowej. Intencją Ministerstwa Łączności było nałożenie regulacyjnych zobowiązań TP SA i jej nabywcom, np. w zakresie taryf, współpracy międzyoperatorskiej, jakości usług i poziomu inwestycji. Prace nad tą umową trwały od stycznia 2000 r., lecz zostały w marcu 2000 r. udaremnione przez Ministerstwo Skarbu. W tej sytuacji trudno było to wynegocjować w rozmowach z konsorcjum France Telecom-Kulczyk Holding. Później również rząd nie przyjął wszystkich propozycji Ministerstwa Łączności w tym zakresie.

3. Dyspozycje ww. Uchwały dotyczące liberalizacji rynku międzystrefowego były także sprzeczne z Rozporządzeniem z 9.09.1999 r. dotyczące współpracy międzyoperatorskiej, w którym zawarto terminy liberalizacji rynku międzystrefowego.

Polityka 33.2001 (2311) z dnia 18.08.2001; Listy; s. 70
Reklama