Archiwum Polityki

Napisz powieść z Pilchem

Rok bez siedmiu minut

Wątek I

1) Streszczenie początku Moderatora oraz odcinków dopisanych przez Barbarę Szczygieł, Monikę Kruzel i Annę Mrówczyńską

Spotkali się przypadkiem na Dworcu Centralnym i umówili za rok w opisanym przez nią miejscu. Dokładnie po roku (brakowało 7 minut) Krzysztof – cały w nerwach – stawił się na osobliwą randkę, ale ani na trawiastym brzegu, ani na butwiejącym pomoście, ani na piaszczystej plaży nie było pięknej nieznajomej. Jedynie w pobliskiej piwiarni pod parasolem siedział schludny trzydziestolatek i gapił się w stojący na stoliku laptop. On też znienacka podszedł do Krzysztofa i równie znienacka oświadczył: Ona nie przyjdzie – po czym tryumfalnie wrócił do swego laptopa. Krzysztof poszedł za nim. Zdumiał się i miał do tego pełne prawo, na ekranie ujrzał bowiem zdjęcie kobiety, na którą właśnie czekał. Zaczął się dopytywać, ale tamten go zbył i odgonił. – Niech pan wraca do domu i da sobie spokój – powiedział i wsiadł do zaparkowanego pod drzewami auta i odjechał. Krzysztof niewiele myśląc podbiegł do swojego samochodu i – dawaj – za tamtym. W dodatku w ostatniej chwili uroiło mu się, że obok uciekającego laptopiarza siedzi ona i daje mu jakieś rozpaczliwe znaki. Ale to chyba nie była ona, w czasie pogoni zadzwoniła komórka, Krzysztof przyłożył ją do ucha i usłyszał najprawdziwszy głos oczekiwanej i wytęsknionej. Głos ten oświadczył mu, że czeka na umówionym miejscu.

– Ale przecież jesteś w samochodzie razem z nim...

– Z kim? W jakim samochodzie? – zapytała.

2) Odcinek Sebastiana Tlałki

– Jesteś w tym samochodzie, za którym jadę. Jadę za tobą.

– Nie możesz za mną jechać, bo ja stoję w miejscu.

Polityka 33.2001 (2311) z dnia 18.08.2001; s. 86
Reklama