Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Odsysamy taniej

Kiedyś Polacy jeździli do litewskich kurortów ze względu na ich niskie ceny. Dzisiaj niemiecki tygodnik „Der Spiegel” robi reklamę polskim usługom medycznym. Polskie plomby, sztuczne szczęki, fizykoterapia czy operacje plastyczne są 2–3-krotnie tańsze niż w Niemczech, gdzie – jak twierdzą tamtejsi pacjenci – „człowiek żyje tylko po to, by płacić kasom chorych i na nic więcej go nie stać”. W Słubicach, Poznaniu czy na wyspie Wolin powstają więc prywatne gabinety, wręcz małe kliniki świadczące Niemcom, czasem Holendrom, usługi lekarskie z odrobiną luksusu. Dla porównania, 3-tygodniowa kuracja w niemieckim pensjonacie kosztuje od 2,5 tys. marek w górę, podczas gdy w Polsce – od 750 marek. Odsysanie tkanki tłuszczowej z ud lub brzucha tam 5 tys. marek, u nas – 2,3 tys., powiększanie biustu – tam 8 tys., u nas 3,7 tys.

Polityka 29.2001 (2307) z dnia 21.07.2001; Gospodarka; s. 54
Reklama