3 lipca 1942 r. na kamienicach i słupach ogłoszeniowych Przemyśla pojawiły się afisze w językach polskim, niemieckim i ukraińskim, informujące ludność, że 16 lipca 1942 r. zostanie utworzona w mieście dzielnica żydowska. Obwieszczenie podpisali: komisarz miasta Bernard Giesselmann i starosta dr Herbig. Było to następstwem ustaleń, jakie zapadły 20 stycznia 1942 r. na osławionej konferencji zorganizowanej przez SS-Obergruppenführera Reinharda Heydricha, w ustronnej willi nr 56/58 nad jeziorem Wannsee, na przedmieściu Berlina. Przedstawiony w czasie obrad plan szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy przewidywał eksterminację ok. 11 mln europejskich Żydów.
Getto zostało zlokalizowane w prawobrzeżnej części Przemyśla, w której też przy ul. Conrad von Hotzendorfstrasse 2 (polska nazwa: Wybrzeże Marszałka Józefa Piłsudskiego), tuż obok mostu drogowego spinającego obydwa brzegi Sanu, znajdowała się komendantura Wehrmachtu (niemieckich sił zbrojnych – Ortskommandantura nr 573 in Przemyśl). W lipcu 1942 r. wojskowym komendantem miasta został mjr Max Liedtke, przeniesiony z Pireusu; jego adiutantem i zastępcą był por. dr Albert Battel, w cywilu wrocławski adwokat i notariusz.
W getcie stłoczono całą żydowską ludność Przemyśla, liczącą ok. 18 tys. osób. Z mężczyzn w wieku 16–35 lat utworzono kolumnę robotniczą pracującą dla potrzeb Wehrmachtu. Początkowo była to grupa pięćsetosobowa, która z czasem rozrosła się do kilku tysięcy ludzi. Żydzi ci podlegali bezpośrednio Ortskommandanturze i byli traktowani przez oficerów Wehrmachtu jako „swoi”, choć formalnie wyłączną władzę nad nimi sprawowała policja bezpieczeństwa. Samuel Igiel, brygadier żydowskiej kolumny robotniczej, przesłuchiwany po wojnie przez Wojewódzką Żydowską Komisję Historyczną w Przemyślu, zeznał: „Pracując na rzecz Wehrmachtu pozostawaliśmy pod ochroną władz wojskowych.