Robiliśmy wystawy dla dzieci, więc raz robimy coś dla dorosłych – komentuje kierująca Zachętą Agnieszka Morawińska. Lato sprzyja otwartej właśnie wystawie „Ciepło/zimno – letnia miłość” nie tylko dlatego, że dzieci są na wakacjach, a dorośli mają chwilę dla siebie, ale i ze względu na temat: miłość we wszelkich odmianach, przedstawioną rozmaitymi środkami. Dominują prace wideo (można je oglądać leżąc na różowej gąbce): jest wśród nich taniec flamenco jako obraz erotycznej walki, pokazany za pomocą samych nóg (Pilar Albarracín), obraz kiczu z okładek harlequinów, płynnie przechodzących jedna w drugą (Robert Arnold), miłość między mężczyznami, przedstawiona aluzyjnie i delikatnie w filmach Jespera Justa, a nawet miłość psa („hot dog”!) w filmie Tracey Emin. W mniejszej sali są rzeźby, m.in. samej Louise Bourgeois (urocza aluminiowa „Para”), Mirosława Bałki tropiącego jak zwykle wspomnienia z dzieciństwa (trzepak opatrzony głośniczkami, z których rozbrzmiewają odgłosy uprawiania seksu) czy Zbigniewa Libery, znów eksploatującego po swojemu zabawki – tym razem lalki („The Doll You Love to Undress”) – nagie i z wybebeszonymi wnętrznościami. Ale są też przedmioty symbolizujące happy end, jak „Buty ze szczęśliwym zakończeniem” Jiříego Černickiego – to para męskich butów połączonych czubkami z damskimi. Na zawsze.
Dorota Szwarcman
Ciepło/zimno – letnia miłość.
Warszawa, wystawa czynna do 10 września.