Archiwum Polityki

O czym szumi Woda?

Wszystkie służby mundurowe zostały zobowiązane do sporządzania notatek informujących o ich kontaktach z parlamentarzystami. Takie polecenie wydał minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn. Sprawa wyszła na jaw, gdy poseł Wiesław Woda (PSL), reprezentujący wnioskodawców projektu ustawy o zarządzaniu kryzysowym, zwrócił się z prośbą o spotkanie do jednego z wysokich oficerów Państwowej Straży Pożarnej. – On był na tyle uczciwy, że powiedział mi, iż spotka się ze mną, ale będzie musiał napisać raport z naszej rozmowy. Podziękowałem mu za takie konsultacje, bo to jest oburzające, wchodzimy w system państwa policyjnego – wyjaśnia poseł. Wicepremier Dorn na posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych dziwił się, że jego polecenie zostało przez posłów odebrane jako „represyjno-restrykcyjne”: – Takie samo zalecenie, jeżeli chodzi o ważniejsze kontakty, mają wojewodowie. Ja jestem ministrem, który woli wiedzieć, niż nie wiedzieć. Sprawą zajęli się posłowie sejmowej komisji regulaminowej. Przewodniczący komisji Marek Suski wysłał 12 października br. do ministra Dorna zaproszenie na posiedzenie komisji z prośbą o wyjaśnienie sprawy notatek. Minister nie znalazł jeszcze wolnego terminu, ale w rozmowie z przewodniczącym wyraził podobno chęć spotkania z posłami. Suski rozumie intencje ministerialnego polecenia: – Minister musi wiedzieć o nieprawidłowościach związanych z posłami i ich kontaktach z policją. Jego zdaniem jednak takie polecenie nie zostało wydane. Rzeczywiście nie ma pisemnego śladu decyzji wicepremiera. Dowiedzieliśmy się, że w ministerstwie trwa „wewnętrzne śledztwo”, które ma wyjaśnić, czy polecenie to było wydane w formie pisemnej, czy jest tylko ustną dyspozycją ministra Dorna.

Polityka 44.2006 (2578) z dnia 04.11.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama