Archiwum Polityki

Zbyt miękki Lieberman

Przegrana demokratycznego senatora Josepha Liebermana w partyjnych prawyborach, wbrew komentarzom, nie oznacza jeszcze jego klęski. Ani narodowego wotum nieufności wobec wojny w Iraku, względem której senator zajmował miękkie stanowisko. Co prawda wszyscy ważniejsi członkowie Partii Demokratycznej odwrócili się od niego, ale Lieberman postanowił wystartować w listopadowych wyborach jako kandydat niezależny przeciwko oficjalnemu nominatowi swojego stronnictwa Nedowi Lamontowi. Nieco paradoksalnie, może mu pomóc psychoza strachu na londyńskim lotnisku Heathrow, która przypomniała światu o zagrożeniu globalnym terrorem. – Lamont nie do końca zdaje sobie sprawę, czym jest bezpieczeństwo narodowe i jak ważna jest z tego powodu wojna z terroryzmem – powiedział Joseph Lieberman inicjując swą oficjalną kampanię wyborczą. Będzie chciał udowodnić, że i on potrafi być twardy.

Polityka 33.2006 (2567) z dnia 19.08.2006; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 18
Reklama