Nasza ustawa o upadłości konsumenckiej będzie o wiele łaskawsza dla chronicznie niespłacających długów niż analogiczne przepisy w innych krajach, gdzie upadającemu dłużnikowi zostawia się tylko tyle, ile niezbędne jest do przeżycia. W Polsce za długi nie można na przykład sprzedać mu mieszkania, podczas gdy w innych krajach konsument może ogłosić upadłość tylko raz, u nas będzie się to mogło zdarzyć dwa, a nawet trzy razy. Windykatorzy zajmujący się odzyskiwaniem należności za osoby spłacające długi najbardziej opornie uważają panie koło pięćdziesiątki. Natomiast najbardziej sumiennymi dłużnikami są panowie po sześćdziesiątce.
Polityka
38.2006
(2572) z dnia 23.09.2006;
Gospodarka;
s. 42