Japończycy pozazdrościli Francuzom, tak jak ci wcześniej zazdrościli Ameryce i światu arabskiemu. Wszyscy chcą mieć dziś swój anglojęzyczny całodobowy kanał informacyjny naświetlający sprawy z właściwej strony. Tak więc do CNN, BBC World, Al-Dżaziry i France 24 dołączy kanał japoński. Ma promować ojczyznę, zwłaszcza w ciągle dość nieprzychylnej Japończykom – za sprawą przeszłości – Azji. Prace studialne trwały bardzo długo, głównie dlatego, że sieci prywatne – Fuji TV, Asahi TV, TBS i NTV – ciężko było przekonać do pomysłu.
Polityka
10.2007
(2595) z dnia 10.03.2007;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 18