W minionym tygodniu zadrżała warszawska giełda. Kursy akcji niemal wszystkich spółek wyraźnie spadały. Indeksy wróciły do poziomu z początku stycznia. Gracze liczyli straty i pocieszali informacją, że w 2006 r. przeciętny inwestor zarobił na giełdzie 20 tys. zł (o 7 tys. więcej niż rok wcześniej). Tego rekordu nie da się pewnie szybko pobić, ale przynajmniej „jest z czego chudnąć”. W sumie około 14 mln Polaków (większość poprzez fundusze inwestycyjne i emerytalne) jest materialnie zainteresowanych pomyślnością warszawskiego rynku. Jeden milion gra bezpośrednio na giełdzie.
Polityka
10.2007
(2595) z dnia 10.03.2007;
Rynek;
s. 38