Od przyszłego roku rząd chce zmienić przepisy dotyczące wcześniejszych emerytur. Jeśli plan się powiedzie (potrzebna jest zgoda parlamentu i prezydenta), to tego rodzaju świadczenia mogą zostać zmniejszone nawet o połowę. Wejdzie też w życie całkowity zakaz legalnego dorabiania. Tym samym przedwczesna emerytura przestanie być finansowo opłacalna. Dwa lata temu aż 84 tys. osób przeszło na wcześniejszą emeryturę. Cztery razy mniej ludzi doczekało w pracy ustawowego wieku. Ograniczenie tego zjawiska tylko o połowę przyniosłoby budżetowi oszczędności rzędu miliarda złotych.
Polityka
10.2007
(2595) z dnia 10.03.2007;
Rynek;
s. 38