Aleksander Szczygło
minister obrony, o degradacji generałów z WRON:
„– Nie ma powodów, by wolne, demokratyczne państwo polskie było obciążone koniecznością oddawania honorów osobom, które były sowieckimi namiestnikami w Polsce.
– Ale zdaje Pan sobie sprawę, że zwłaszcza wśród starszej kadry gen. Jaruzelski cieszy się szacunkiem. Nie boi się Pan oporów środowiska?
– Cóż, każdy ma prawo błądzić – oficerowie również. Ale to nie zmienia faktu, że był to człowiek służący sowieckiemu imperium, który ma na rękach polską krew. Degradacja gen. Jaruzelskiego i pozostałych członków WRON ma być elementem prostowania kręgosłupów moralnych polskich żołnierzy. A że nie wszyscy się z tym zgodzą? Cóż – są jeszcze takie kraje jak np. Kuba czy Korea Północna, gdzie można bez problemu uprawiać apologię komunizmu”.
(W rozmowie z Arturem Bartkiewiczem i Tadeuszem Wróblem, „Polska Zbrojna”, 4 III)
Bronisław Wildstein
były prezes TVP, o braciach Kaczyńskich:
„...Bracia Kaczyńscy w związku ze swoimi wcześniejszymi doświadczeniami są uczuleni na media. Teoretycznie pewnie rozumieją ich rację bytu, ale jak przychodzi do praktyki, to tę umiejętność zatracają i reagują alergicznie na jakąkolwiek krytykę. To jest fundamentalny problem, który dostrzegałem w ostatnim czasie wiele razy. Jakiś miesiąc temu przeczytałem w wywiadzie Lecha Kaczyńskiego, że on nie widzi żadnej różnicy w programach informacyjnych, odkąd zostałem prezesem. Nie wiem, gdzie ma oczy pan prezydent, że nie widzi tej różnicy. Oczywiście jest tak, że on tych programów nie ogląda, jemu ktoś tam sufluje, referuje, podsuwa takie nieprawdziwe informacje.