Artykuł Edwina Bendyka i Artura Górskiego (POLITYKA 21) stanowi polemikę z wcześniej publikowanym na łamach „Polityki” felietonem Marka Oramusa „Mózg w malinach”. Jako informatyk nie zgadzam się z tezami artykułu. (...) Czuję się zobligowany do tego, by przynajmniej sprostować ewidentne błędy dotyczące mnie osobiście. Otóż autorzy wspomnianego artykułu w jednym z pierwszych jego akapitów odwołują się do rzekomych cytatów z moich prac o Internecie (opublikowałem ich na ten temat około tuzina), których jednak najwyraźniej nie widzieli nawet z daleka, (...) ponieważ przypisują mi myśli i stwierdzenia, których nigdy i nigdzie nie publikowałem. (...) Sprostuję więc po pierwsze to, że moje nazwisko brzmi Tadeusiewicz, a nie Tadeusiak, o czym można się łatwo dowiedzieć właśnie z Internetu (www.agh.edu.pl). Po drugie stwierdzam, że w moim referacie na temat koncepcji smogu informacyjnego, opracowanym na potrzeby Polskiej Akademii Umiejętności i przedstawionym w PAU na posiedzeniu Komisji Zagrożeń Cywilizacyjnych, nigdy nie stawiałem żadnej z tych tez, które panowie Bendyk i Górski najpierw mi przypisali, a potem efektownie zwalczyli w swoim artykule. (...)
prof. dr hab. inż. Ryszard Tadeusiewicz
rektor Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie
Od autorów:
Za pomyłkę w nazwisku bardzo przepraszamy. W naszym artykule nie polemizowaliśmy z Pańskim dorobkiem, lecz z tezami Marka Oramusa, który wspomagał swój wywód m.in. przywołaniem koncepcji smogu informacyjnego. Jeśli chodzi o naszą zdolność wyszukiwania w Internecie, to oczywiście znaleźliśmy w nim wspomniane przez Pana prace.