W krajach Unii Europejskiej popyt na wołowinę spadł o około 30 proc., ale w Niemczech – gdzie obawa przed BSE jest największa, ostatnio aż o 80 proc. Polacy także częściej rezygnują z krwistego befsztyka, którego zastępują mięsem drobiowym. W ubiegłym roku statystyczny obywatel Rzeczpospolitej zjadł 7 kg wołowiny i 14,3 kg drobiu. Naukowcy z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej prognozują, że w 2004 r. drób zajmie w naszym menu jeszcze więcej miejsca.
Polityka
10.2001
(2288) z dnia 10.03.2001;
Gospodarka;
s. 54