Francisco Coloane: Szlakiem wieloryba. Przeł. Dorota Walasek-Elbanowska. Wydawnictwo Noir sur Blanc. Warszawa 2000, s. 232
Znajdujemy się na wysepce u wybrzeży Chile. Jest początek XX wieku, ale tu cywilizacja jeszcze nie dotarła. Życie bohaterów toczy się w rytmie zbiorów zboża i jabłek. Nie znają oni współczesnego pojęcia pracy, która nie jest dla nich jeszcze oddzielona od zabawy i religijnych obrzędów.
Ta sielanka szybko się jednak kończy. Wyspiarze, którzy żyli w harmonii z naturą i tworzyli ścisłą wspólnotę, stykają się ze światem pieniądza. Autor, Chilijczyk Francisco Coloane, z socjologiczną przenikliwością pokazuje, jak członkowie tradycyjnej społeczności mogą być podatni na cywilizacyjne patologie.
Literatura południowoamerykańska, którą reprezentuje, jest w Polsce znana przede wszystkim jako tzw. realizm magiczny. Proza Coloane jest inna. Ujmuje rzeczywistość bezpośrednio, ale z nową, świeżą naiwnością, która niemal przywraca wiarę w możliwość stworzenia jeszcze dziś powieści w stylu wielkiego realizmu.
[warto mieć w biblioteczce]
[nie zaszkodzi przeczytać]
[tylko dla znawców][czytadło][złamane pióro]