[dla najbardziej wytrwałych]
Kolejny amerykański film Agnieszki Holland z pierwszorzędnymi aktorami, z którymi pracowała wcześniej. Ed Harris („Zabić księdza”) gra księdza Franka Shore, weryfikatora cudów, jeśli tak można powiedzieć, czy wręcz ich „mordercę”, jak powiadają w parafiach i co oczywiście nie jest komplementem. Armin Mueller-Stahl („Gorzkie żniwa”) jest zmęczonym arcybiskupem, który choć był raz w życiu świadkiem cudu, pozostaje konsekwentnie sceptyczny wobec wszelkich niewytłumaczalnych zdarzeń.
Polityka
26.2000
(2251) z dnia 24.06.2000;
Kultura;
s. 47