Po ostatnich obniżkach podstawowych stóp procentowych w marcu i kwietniu banki skwapliwie wykorzystały okazję i znacznie bardziej obniżyły oprocentowanie przyjmowanych depozytów. Nic więc dziwnego, że Polacy częściej zaczęli korzystać z alternatywnych sposobów oszczędzania. Przebojem maja stały się obligacje trzyletnie, o zmiennym oprocentowaniu ustalanym na podstawie rentowności 14-tygodniowych bonów skarbowych. W najbliższym okresie odsetkowym (wypłata następuje tu co 3 miesiące) majowa seria trzylatek przyniesie w skali rocznej 16,51 proc.
Polityka
21.2001
(2299) z dnia 26.05.2001;
Gospodarka;
s. 68