Archiwum Polityki

Tylko data

Ukraińcy oswajają swoją historię. Ma im w tym także pomóc film o zagładzie Żydów w kijowskim Babim Jarze. Producentem dokumentu „Przeliteruj twoje imię” jest Steven Spielberg, a reżyserem Serhij Bukowskij, znany ukraiński dokumentalista. Na uroczystą premierę przybył sam Spielberg i praktycznie cała elita Ukrainy. Reżyser siedział obok głowy państwa Wiktora Juszczenki. Wśród obecnych był poprzedni prezydent Leonid Kuczma, którego zięć – miliarder Wiktor Pinczuk – wystąpił w roli koproducenta filmu. Po przylocie do Kijowa Spielberg, który znalazł się na Ukrainie po raz pierwszy, powiedział, że jest to dla niego powrót do domu – jego rodzice pochodzą z Odessy. W Babim Jarze w ciągu dwóch dni, poczynając od 28 września 1941 r., hitlerowcy zamordowali 34 tys. ukraińskich Żydów. Po wojnie bliskim zamordowanych oraz tym, którzy chcieli czcić pamięć ofiar Holocaustu, odmawiano tego prawa. Powstawały nawet projekty urządzenia w Babim Jarze parku rozrywki z parkietem do tańca. Dopiero w latach 70. wzniesiono tam pomnik ku czci ofiar, ale nadal nie było wolno wspominać o zamordowanych Żydach. Przełom dokonał się przed 15 laty, wtedy to ówczesny prezydent Leonid Krawczuk zwrócił się do Żydów w języku jidysz i przeprosił w imieniu tych, którzy uczestniczyli w masowej eksterminacji współobywateli. Jednak inaczej niż na krakowskim Kazimierzu, który po „Liście Schindlera” stał się mekką turystów – w Kijowie nie zaczęto odtwarzać świata Żydów ani przywracać dawnej atmosfery. Nie ma festiwalu żydowskiej kultury, nie ma muzyki ani spotkań. Pamięć o Babim Jarze pozostała głównie pamięcią o dacie.

Witalij Portnikow

Polityka 45.2006 (2579) z dnia 11.11.2006; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 19
Reklama