Drodzy Przyjaciele!
Jak wynika ze statystyk, w grupie wiekowej pomiędzy 18 a 23 rokiem życia frekwencja podczas ostatnich wyborów była bardzo niska. Nie oceniamy tego faktu, uważamy jednak, że warto angażować się w życie polityczne choćby przez ów minimalny wysiłek, jakim jest akt głosowania, aby wybrana władza miała prerogatywy większości społeczeństwa. Pozostaje wszak sprawa jeszcze głębsza i ważniejsza: jeśli nie będziemy my, społeczeństwo, brać aktywnego udziału w polityce, pozostawimy ją ludziom mało interesującym, nieodpowiedzialnym, przypadkowym.
Polityka
45.2006
(2579) z dnia 11.11.2006;
Do i od Redakcji;
s. 107