Starsza pokojowa Małgorzata Siedlarska została zwolniona z pracy po wielomiesięcznej walce z nieprawidłowościami w Domu Poselskim.
Kłopoty Małgorzaty Siedlarskiej, lat 41, zaczęły się w 2004 r., kiedy to wybrano ją na przewodniczącą Komisji Rewizyjnej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Kancelarii Sejmu (NSZZPKS). Wymówienie dostała dokładnie w Dzień Kobiet 8 marca 2006 r. Wielokrotnie nagradzana i wyróżniania za wzorową pracę w Sejmie przepracowała 17 lat.
Poszło o godziny nadliczbowe. Koleżanki żaliły się, że niewłaściwie są im naliczane, prosiły, żeby to ukrócić.
Polityka
46.2006
(2580) z dnia 18.11.2006;
Społeczeństwo;
s. 102