Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

• Warszawscy anarchiści, którym nie podobało się Światowe Forum Ekonomiczne, urządzili protestacyjny happening pod ambasadą szwajcarską. Na wyznaczonym prowizorycznie ringu spotkały się dwie dwuosobowe drużyny – Uciskający (bankierzy) przeciw Uciskanym (w składzie sprzątaczka i budowlaniec). Zasady gry nie były dla postronnych obserwatorów zbyt jasne, rzucało się jednak w oczy, że bankierzy kopali robotników zamiast piłkę i naśmiewali się z nich, a następnie ogłosili się zwycięzcami i wypili szampana.

• Dwaj rolnicy, bracia Leszek i Arkadiusz Mazurkowie z Bereści, w odręcznym pozwie skierowanym do Sądu Okręgowego w Zamościu: „Wzywamy Sejm PRL jako organ ustawodawczy do zapłaty 60 tys. zł odszkodowania, gdyż jesteśmy właścicielami gospodarstw rolnych, które wciąż z różnych przyczyn, niezależnie od nas, przynoszą nam straty”.

• „Nowe Państwo” z należytą powagą potraktowało informację o tym, iż Andrzej Lepper wykłada w Ameryce, tłumacząc tamtejszym nieukom, „jakie są różnice między humanitarnym a przemysłowym chowem zwierząt?”. Komentarz odredakcyjny: „Proszę, to myśmy, naród, go wykształcili, polskie wydało go plemię, a teraz... To się nazywa drenaż polskich mózgów”.

• Lech Wałęsa występując w radiu RMF FM odpowiedział szczerze na pytanie, dlaczego od pewnego czasu nie nosi w klapie Matki Boskiej. „Przysięgę, którą złożyłem w pewnym czasie, publiczną, wypełniłem, jeśli chodzi o arenę polską – wyjaśnił były prezydent. – Wtedy powiedziałem, że będę nosił Matkę Boską, kiedy będę służył narodowi i ten naród będzie sobie życzył takiego służenia.

Polityka 6.2001 (2284) z dnia 10.02.2001; Polityka i obyczaje; s. 106
Reklama