Archiwum Polityki

Opinie

Piotr Ikonowicz
przewodniczący Polskiej Partii Socjalistycznej:

„– SLD zmierza ku władzy. Czy PPS będzie zabiegać o okruchy z pańskiego stołu?– Leszek Miller nie ma zamiaru dzielić się z nikim przewidywanym sukcesem wyborczym. SLD ma władzę w oczach, a szef SLD ma natomiast w swojej szufladzie pełno podań o pracę, ale żadnej koncepcji, żadnego programu, by zagospodarować ewentualne zwycięstwo. Po co pojechał do USA i spotykał się m.in. z Ryszardem Kuklińskim? Odpowiedź jest prosta – by uzyskać przyzwolenie Amerykanów, aby mógł w nowym rządzie zostać premierem. SLD działa na zasadzie ślepego posłuszeństwa starego elektoratu wobec przewodniczącego. Poza wzięciem władzy nie widzę tam żadnych planów”.
(W rozmowie z Agatą Pustułką, „Dzień”, 25 V)

 

Andrzej Zoll
kandydat na rzecznika praw obywatelskich:


„– Tak się składało, że ludzie pełniący dotąd funkcję rzecznika profesorowie Ewa Łętowska, Tadeusz Zieliński, a ostatnio Adam Zieliński kojarzeni byli z poglądami lewicowymi. Pan jest związany raczej z prawicą.
– Mnie samemu jest już bardzo trudno się określić... Ostatnio pani Danuta Waniek powiedziała, że jestem człowiekiem o zdecydowanie prawicowych poglądach, w związku z czym nie mogę być akceptowany przez SLD. Natomiast pan Jackowski z kolei twierdzi, że moje publiczne wypowiedzi są tak antyprawicowe, że jego środowisko nie może mnie zaaprobować. Z kolei Michał Kamiński powiedział, że nie jestem dostatecznie prawicowy. Jeżeli czytam te wszystkie recenzje, to sam nie wiem, czy jestem lewicowy, czy prawicowy. Moja działalność publiczna jest przejrzysta, swoje poglądy dosyć głośno przedstawiałem.

Polityka 24.2000 (2249) z dnia 10.06.2000; Opinie; s. 104
Reklama