W „Polityce” z 20 stycznia 2001 wspomnienie profesora Jana Woleńskiego o Alfredzie Tarskim. Szkic bardzo ciekawy i potrzebny, gdyż Tarski dość mało, a wielka to szkoda, obecny jest w naszej świadomości historycznej. Więc brawo. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie pierwsze zdanie artykułu: „Mieliśmy tylko czterech uczonych o najwyższej klasie światowej w swoich dyscyplinach: Mikołaja Kopernika w astronomii, Marię Skłodowską-Curie w fizyce, Stefana Banacha w matematyce i Alfreda Tarskiego w logice”.
Polityka
5.2001
(2283) z dnia 03.02.2001;
Stomma;
s. 90