Dla większości melomanów Maria Fołtyn to reżyser oper Stanisława Moniuszki na całym świecie, od Polski po Kubę i Brazylię, a do niedawna także dyrektor Festiwalu Moniuszkowskiego w Kudowie Zdroju. A przecież Maria Fołtyn to także śpiewaczka, niezapomniana w rolach Halki, Hrabiny i Hanny w „Strasznym dworze”, Lizy w „Damie pikowej”, Tatiany w „Eugeniuszu Onieginie”, Toski i Aidy, wagnerowskiej Senty i Elżbiety. Ostatnio otrzymaliśmy możliwość przypomnienia sobie jej niepospolitych umiejętności wokalnych. Na płycie „Maria Fołtyn w Polskim Radiu 1950–1965. Miłosne pieśni romantyczne” znalazły się utwory Griega, Schumanna, Liszta, Dworzaka, Friemanna, Bohma, Obradorsa, Sandovala, Nowowiejskiego, Karłowicza, Żeleńskiego i oczywiście Moniuszki. Możemy się przekonać, że jej wielka, choć krótkotrwała, kariera śpiewaczki była efektem olbrzymiego talentu, pięknego głosu i nietuzinkowej osobowości artystycznej. Teraz czekamy na płytę z jej popisowymi rolami operowymi. StB
[dla koneserów]
[dla najbardziej wytrwałych]
[dla mało wymagających]