[dla najbardziej wytrwałych]
Na plakatach Gwyneth Paltrow t i Ben Affleck, czyli prymusi wśród amerykańskiej młodzieży aktorskiej, oboje już z poważnymi sukcesami na koncie. W tej love story nie wypadli jednak najlepiej, zwłaszcza Affleck, który nosi się tu jak bokser wagi półciężkiej i ma poważne kłopoty z wyrażeniem złożonych przeżyć wewnętrznych. Przed premierą filmu goście dostawali chusteczki, na wypadek, gdyby nie mogli powstrzymać się od łez, co najwyraźniej dystrybutor przewidywał. Po zakończonej projekcji nie dostrzegłem zapłakanych, w każdym razie ja z prezentu nie skorzystałem.
Polityka
4.2001
(2282) z dnia 27.01.2001;
Kultura;
s. 51