[dla każdego]
Obydwa filmy omawiane dzisiaj w tej rubryce nie nadają się do pokazywania na pokładach samolotów, gdyż w jednym i drugim wypadku na początku mamy katastrofę, a potem napięcie zaczyna rosnąć. W filmie Roberta Zemeckisa („Forrest Gump”) samolot rozbija się gdzieś nad Pacyfikiem, a jedyny uratowany dociera na łódeczce na bezludną wyspę, gdzie czeka go los Robinsona Cruzoe. Akcja dzieje się współcześnie, Cruzoe dysponuje nawet pagerem, ale chwilowo nie może z niego skorzystać.
Polityka
4.2001
(2282) z dnia 27.01.2001;
Kultura;
s. 51