Potwierdziły się złe prognozy. Średnioroczna inflacja wzrosła w Polsce w grudniu do 4 proc. To powyżej celu inflacyjnego NBP i więcej, niż spodziewała się po nas Komisja Europejska. Główne przyczyny to drożejąca żywność i paliwa. Rada Polityki Pieniężnej nie ma więc wyboru i będzie podnosić stopy procentowe. Jak bardzo i jak często? Tego dziś nie wie ona sama. Dwie, trzy podwyżki o 0,25 pkt procentowego w pierwszej połowie 2008 r. są raczej nieuniknione, a stopy zbliżą się do 6 proc. Oby na tym się skończyło.
Polityka
2.2008
(2636) z dnia 12.01.2008;
Rynek;
s. 36