Za prywatne pieniądze mają powstawać drogi, obiekty sportowe, szkoły. Liczą na to i rząd, i władze lokalne. Ale inwestycje prywatnych partnerów państwa to droga przez mękę.
Północny odcinek autostrady A1, z Gdańska do Torunia, miał być otwarty w 2010 r. – Ten termin jest już nierealny. Straciliśmy dwa lata z powodu sporów z byłym ministrem transportu Jerzym Polaczkiem – twierdzi Aleksander Kozłowski, przewodniczący rady nadzorczej Gdańsk Transport Company, spółki, która buduje i ma eksploatować północną część A1. Polaczek unieważnił koncesję GTC na odcinek z Nowych Marz do Torunia i nie zmienił stanowiska, kiedy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił (3 października 2007 r.
Polityka
2.2008
(2636) z dnia 12.01.2008;
Rynek;
s. 42