Archiwum Polityki

Witamina PPP

Za prywatne pieniądze mają powstawać drogi, obiekty sportowe, szkoły. Liczą na to i rząd, i władze lokalne. Ale inwestycje prywatnych partnerów państwa to droga przez mękę.

Północny odcinek autostrady A1, z Gdańska do Torunia, miał być otwarty w 2010 r. – Ten termin jest już nierealny. Straciliśmy dwa lata z powodu sporów z byłym ministrem transportu Jerzym Polaczkiem – twierdzi Aleksander Kozłowski, przewodniczący rady nadzorczej Gdańsk Transport Company, spółki, która buduje i ma eksploatować północną część A1. Polaczek unieważnił koncesję GTC na odcinek z Nowych Marz do Torunia i nie zmienił stanowiska, kiedy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił (3 października 2007 r.) jego decyzję.

Odcinek A1 powstaje na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP): prywatna spółka wykonuje zadanie, które należy do obowiązków państwa. GTC zapewnia finansowanie, odciążając budżet państwa (kilometr tego odcinka A1 kosztuje 5,6 mln euro), inwestycję przygotowują i prowadzą udziałowcy spółki, zagraniczne firmy z doświadczeniem w budowie płatnych autostrad (Skanska SA i NDI SA). Do czasu wygaśnięcia umowy koncesyjnej, tj. do 2039 r., spółka ma zarabiać na eksploatacji autostrady. Korzyści są obustronne. Dla poprzedniej ekipy rządzącej współpraca sektorów prywatnego i publicznego była jednak z założenia podejrzana i naganna. W Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych mówi się, że w ostatnich dwóch latach mieliśmy do czynienia nie z trzema, ale z czterema P: czwarte to prokurator.

Obecny rząd zapowiedział pogodę dla PPP. Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk twierdzi, że większy udział prywatnych firm to jeden z podstawowych warunków przygotowania do 2012 r. planowanej sieci dróg i autostrad. Dofinansowanie tych inwestycji przez Unię Europejską nie wystarczy. W systemie PPP mają więc powstać kolejne odcinki A1 i A2. Z kolei wiceszef resortu infrastruktury Olgierd Dziekoński chciałby współpracy z prywatnymi firmami przy zapewnianiu nowym osiedlom sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, dróg.

Polityka 2.2008 (2636) z dnia 12.01.2008; Rynek; s. 42
Reklama