Prawo, które miało chronić polską ziemię przed obcymi, okazało się furtką umożliwiającą nacjonalizację prywatnych polskich przedsiębiorstw. Ich właściciele dowiadują się o tym zbyt późno, żeby można się było bronić.
Ma być taniej i prościej – takie obietnice przedsiębiorcom złożyli w czwartek rządzący. Czy nowe zasady wyliczania składki zdrowotnej zadowolą skłóconych koalicjantów? I gdzie znaleźć brakujące kilka miliardów złotych?
Przez minionych osiem lat Rada Dialogu Społecznego, która powinna być miejscem spotkań pracowników, pracodawców i rządu, nie miała nic do gadania. Czy teraz odzyska głos? Nawet jeśli, to zanosi się na kakofonię.
Polski biznes w Ukrainie trzyma się nieźle mimo wojennej grozy. Ale rosną obawy o udział naszych firm w odbudowie zniszczeń. Głównie z powodu podgrzewania antyukraińskich nastrojów przez rząd PiS.
Przedsiębiorczość przez lata wyróżniała polskie społeczeństwo i gospodarkę. Ten silnik rozwoju jednak się zaciera. Dziś Polacy wolą iść na etat niż „na swoje”. Co się z nami stało?
Piotr Kaszubski, kiedyś „najmłodszy polski milioner”, wygrał z Polską przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Przesiedział w areszcie prawie trzy lata. Teraz żąda wielomilionowego odszkodowania za zmarnowany biznes.
Z rynku wyparowały biliony dolarów inwestorów, którzy uwierzyli szefom wielkich cyfrowych korporacji, że wzrostu nic nie zatrzyma.
Czy opłaca się budować fabryki i supermarkety w kraju, którego władze nie ukrywają swojej wrogości wobec ojczyzny inwestora?
Polskie firmy robią sobie wielkie nadzieje w związku z odbudową Ukrainy. Dopóki wojna trwa, trzeba czekać. Ale do wyścigu o przyszłe kontrakty stają już wszyscy ukraińscy sojusznicy.
Jak doprowadzić małą rodzinną firmę do ruiny? Urzędnicy państwowi służą pomocą.