Minął dopiero pierwszy tydzień nowego roku, a już ostro zarysował się problem nieodpowiednich ludzi zajmujących nieodpowiednie stanowiska.
Problem jest poważny, mimo że zarówno ludzi do odpowiednich stanowisk, jak i stanowisk czekających na odpowiednich ludzi, którzy by je objęli – nie brak.
Sęk w tym, że – jak się okazuje – ludzie aspirujący do ważnych stanowisk najczęściej nie są ludźmi odpowiednimi na te właśnie stanowiska lub też stanowiska te nie są odpowiednie dla tych ludzi.
Jak wiadomo, przytłaczająca większość osób, które zajmowały kluczowe stanowiska w zeszłym roku, była do nich nieodpowiednia i dlatego osoby te w nowym roku stanowisk tych już nie zajmują. Niektóre zajęły inne, mniej lub bardziej odpowiednie dla nich stanowiska, dla reszty odpowiednich stanowisk zabrakło. Jest też pewna grupa osób czekająca obecnie na to, jakie stanowisko w ich sprawie zajmie prokuratura. Prawdopodobnie większość z nich już niedługo dostanie sądowy zakaz zajmowania niektórych stanowisk.
Zdaniem obecnej władzy, jedną z niewielu nieodpowiednich osób, która od zeszłego roku wciąż zajmuje ważne, ale nieodpowiednie dla niej stanowisko, jest szef CBA Mariusz Kamiński. Szuka się już kogoś na jego miejsce, niestety Julia Pitera, według premiera Tuska osoba najbardziej odpowiednia na stanowisko zajmowane przez Kamińskiego, stwierdziła, że nie zamierza tego stanowiska zajmować, gdyż nie jest dla niej wystarczająco odpowiednie.
Nawiasem mówiąc, pojawiają się wątpliwości, czy stanowisko szefa CBA jest w ogóle dla kogokolwiek odpowiednie, dlatego niektórzy optują za jego całkowitą likwidacją.
Wszyscy mieliśmy nadzieję, że w nowym roku odpowiednie stanowiska zaczną wreszcie zajmować odpowiedni ludzie, niestety ujawniane przez media fakty dowodzą, że do tych stanowisk określone siły nadal pchają ludzi nieodpowiednich.