Minął dopiero pierwszy tydzień nowego roku, a już ostro zarysował się problem nieodpowiednich ludzi zajmujących nieodpowiednie stanowiska.
Problem jest poważny, mimo że zarówno ludzi do odpowiednich stanowisk, jak i stanowisk czekających na odpowiednich ludzi, którzy by je objęli – nie brak.
Sęk w tym, że – jak się okazuje – ludzie aspirujący do ważnych stanowisk najczęściej nie są ludźmi odpowiednimi na te właśnie stanowiska lub też stanowiska te nie są odpowiednie dla tych ludzi.
Polityka
2.2008
(2636) z dnia 12.01.2008;
Fusy plusy i minusy;
s. 86