Archiwum Polityki

Odcisk na dysku

18 maja polska daktyloskopia policyjna wkroczyła od razu w XXI wiek. Zakupiono cyfrowy sprzęt do identyfikacji śladów ludzkich palców. Rewolucja dotyczy na razie Komendy Głównej, ale wkrótce ma powstać spójny policyjny system identyfikacji śladów palców.

Zdarzyło się to jakieś pięć lat temu w dawnym województwie piotrkowskim. Zamordowano pięć osób z broni palnej. Śledztwo nie dawało rezultatów. Morderca zostawił na szybie w piwnicy ślady niemal całych swoich dłoni, więc policja powołała ekspertów od identyfikacji linii papilarnych. Porównywali oni zdjęte z szyby ślady z daktyloskopijną kartoteką policyjną. Praca trwała dwa miesiące. Udało się. Ślady należały do obywatela, który 30 lat temu został „zdjęty” za drobną kradzież. To był jedyny przypadek, kiedy dzięki daktyloskopii udało się w Polsce wykryć przestępcę.

Policja polska dysponuje milionem kart daktyloskopijnych, pobranych od zatrzymanych przez policję oraz od osób zmarłych. W karcie znajdują się odciski dziesięciu palców wraz z opisami charakterystycznych elementów budowy zwanych minucjami oraz odciski dłoni. Żeby zidentyfikować osobę, eksperci potrzebowali pełnej karty, a w najtrudniejszych przypadkach także kilku miesięcy, żeby przejrzeć i porównać z bazą. Ponieważ przestępcy niezwykle rzadko zostawiają na miejscu zbrodni odciski wszystkich palców (tzn. nie można odtworzyć pełnej karty daktyloskopijnej), policyjne kartoteki wykorzystywano w Polsce wyłącznie do identyfikacji zwłok albo osób zatrzymanych. Jak za czasów Sherlocka Holmesa ślady pozostawione na miejscach przestępstw zdejmowano do celów dowodowych, a nie śledczych.

– Ustalenie tożsamości sprawcy na podstawie odcisku jednego palca mogłoby trwać nawet kilkanaście lat – tłumaczy insp. Jarosław Moszczyński, kierownik Laboratorium Kryminalistycznego KG Policji. Dlatego w Polsce identyfikuje się za pomocą odcisków palców średnio 180 nieboszczyków rocznie. Przeprowadza się też 36 tys. ekspertyz na zlecenie policji bądź prokuratury. Rewolucja w Komendzie Głównej Policji polega na wprowadzeniu cyfrowego systemu AFIS (Automated Fingerprint Identification Systems) francuskiej firmy Sagem.

Polityka 22.2000 (2247) z dnia 27.05.2000; Wydarzenia; s. 18
Reklama