Renomowana agencja ratingowa Standard and Poor‘s dość nieoczekiwanie podniosła długoterminową ocenę wiarygodności inwestycyjnej Polski. Spośród byłych krajów socjalistycznych lepsze cenzurki mają obecnie już tylko Słowenia i Czechy. Wyższą notę dostaliśmy za wiarygodną politykę makroekonomiczną, utrzymywanie w ryzach kosztów wszystkich reform, wysokie rezerwy dewizowe i postępy w prywatyzacji. Jak twierdzą eksperci, w ślad za tym można oczekiwać szybszego napływu do Polski kapitału zagranicznego i nieco tańszych kredytów na międzynarodowym rynku.
Polityka
22.2000
(2247) z dnia 27.05.2000;
Gospodarka;
s. 60