W przededniu otwarcia Kongresu Kultury Polskiej A.D. 2000 telewizja publiczna wyświetliła film pt. „Kronika przerwanego Kongresu”, poświęcony niedokończonemu Kongresowi Kultury Polskiej w grudniu 1981 r. Powtórzono go na uroczystej inauguracji obecnego KKP w dniu 8 grudnia 2000 r.
Materiał filmowy i dźwiękowy, nakręcony przed 19 laty przez ekipę Polskiej Kroniki Filmowej w osobach: operatorzy obrazu – Elżbieta Zawistowska i nieżyjący Zbigniew Skoczek; reżyser dźwięku – Halina Paszkowska oraz redaktor Maria Góralczyk, przeznaczony był do specjalnego, kongresowego wydania PKF. Po przerwaniu Kongresu wskutek stanu wojennego – zabezpieczony przed konfiskatą lub zniszczeniem – złożony został w archiwum Wytwórni Filmów Dokumentalnych.
I oto po 19 latach ukazuje się film pt. „Kronika przerwanego Kongresu”, który rozpoczynają szumnie i wielkimi literami nazwiska jego twórców: autorki scenariusza i reżyserki – Ewy Bielskiej, współpracowników: operatora obrazu, montażu, dźwięku, muzyki, a także 2 producentów, m.in. Mirosława Chojeckiego. Natomiast nazwiska rzeczywistych autorów tego materiału filmowego i dźwiękowego odnotowano małymi, prawie nie do odczytania literkami na planszy końcowej, w formule: „...w filmie wykorzystano materiały PKF...”.
Co to znaczy wykorzystano?! Taka formuła byłaby uzasadniona, gdyby p. Bielska i jej producenci wykorzystali cudzy materiał w kilku procentach. Jeżeli jednak materiał nakręcony przez nas stanowi co najmniej 95 proc. rzeczonego filmu, a został zawłaszczony przez ww. twórców – można takie ich działania nazwać – delikatnie mówiąc – niebagatelnym nadużyciem etyki zawodowej. Na obydwu Kongresach wielekroć o tych sprawach mówiono. I oto – niemały do tego przyczynek.