Aleksander Kwaśniewski. Prezydent RP
Początek kadencji i koniec tysiąclecia. W taki właśnie sposób los i polityczny scenariusz w najnowszej historii Polski stworzyły symbol, do którego nie sposób się nie odwołać, kiedy mowa o pięciu kolejnych latach mojej prezydentury. Mam nie tylko przeczucie, ale także i głębokie przekonanie, że następne stulecie będzie dla nas, Polaków, lepsze niż wiek XX. Mówię to, bo wierzę i wiem, że potrafimy wspólnie wykorzystać szanse, jakie najbliższe lata nam niosą. Udowodniliśmy w minionym dziesięcioleciu, że Polacy są aktywni, potrafią być samodzielni, a także zjednoczeni, kiedy naprawdę tego potrzeba, np.
Polityka
52.2000
(2277) z dnia 23.12.2000;
Komentarze;
s. 13