Każda epoka ma takich bohaterów, jakich potrzebuje. U nas przez stulecia potrzebni byli powstańcy i konspiratorzy, więc im stawiano pomniki, na których stoją w wyniosłych pozach do dziś. Kim byli natomiast bohaterowie ostatniej dekady XX wieku, zarazem pierwszego dziesięciolecia odzyskanej wolności? Przypomnijmy pokrótce twarze, które utrwaliły się w masowej wyobraźni.
Szeryf z filmu „W samo południe”, który ze znaczkiem Solidarność na piersi zachęcał do wyborów pamiętnego 4 czerwca 1989 r., wykonał swoje zadanie i zniknął z plakatów, pozostawiając pustkę. Wkrótce miało się okazać, że niezłomny stróż prawa będzie jednym z najbardziej hołubionych bohaterów masowej wyobraźni. Wprawdzie odzyskaliśmy pełnię wolności i zamieszkaliśmy wreszcie w swoim własnym domu (by przypomnieć slogan pochodzący z tamtych czasów), lecz nie przewidzieliśmy jednego – iż z tych udogodnień zechcą skorzystać również bandyci i złodzieje.
Polityka
52.2000
(2277) z dnia 23.12.2000;
Kraj;
s. 28