Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

• „Na stulecie galerii sztuki w Zachęcie szykuje się prawdopodobnie nowy skandal – pisze w „Naszym Dzienniku” Andrzej Szlęzak i zastanawia się, czy stanowisko dyrektorskie piastuje właściwa osoba: – Trudno zrozumieć, czym kierowała się Rottenberg, organizując tę wystawę, bo przecież jej ojciec był Żydem o lewicowych poglądach i musiał uciekać przed nazistami, a matka Rosjanka też pochodziła z narodu, który ucierpiał od Niemiec hitlerowskich”.

• Czytelnik „Trybuny” Jerzy K.-O. z Warszawy pisze: „Prezydent proponując L. Balcerowicza wypunktował jego umiejętności, kwalifikacje, wybitne osiągnięcia, doświadczenie i... zaufanie zagranicy. Większość obywateli RP tego schładzacza gospodarki ocenia krańcowo inaczej. Chyba dlatego argument red. Łapy o parlamentarnej większości trafił mi do przekonania. Mówiąc zwyczajnie: i Herkules dupa, kiedy ludu kupa”.

• „Konserwatyści uważali i uważają nadal – przypomina Artur Górski w „Najwyższym Czasie” – że Bóg przeznaczył kobiecie zaszczytną rolę macierzyństwa, strażniczki ogniska domowego i wychowawczyni przyszłych pokoleń. Rola ta, jeśli ma być dobrze wypełniona, wyczerpie jej czas, myśli i siły. Jeśli zaś kobieta zaangażuje się w wybory polityczne, jeśli rzuci się w wir walki wyborczej, a tym bardziej jeśli zostanie wybrana do jakiegoś ciała przedstawicielskiego, niechybnie zaniedba swoje naturalne obowiązki. Jeśli zaś zaniedba je, nie tylko rodzinie, ale i Państwu przyniesie szkodę”.

• Koniec wyborczego maratonu w USA skomentował mową wiązaną bard „Naszej Polski” Leszek Czajkowski: „Nie przepchnęli przyjaciela/Demokraci z Izraela/ (Z proporcjami ani rusz)/Prezydentem będzie Bush.

Polityka 52.2000 (2277) z dnia 23.12.2000; Polityka i obyczaje; s. 114
Reklama