[dla najbardziej wytrwałych]
Przemysław Gintrowski – oprócz Jacka Kaczmarskiego najbardziej znany bard opozycyjny w czasach późnego PRL-u – nagrał płytę z wierszami Zbigniewa Herberta. Płytę – powiedzmy to od razu – nieudaną. Wiele z utworów zarejestrowanych znamy w innych aranżacjach z szumiących, pokątnie nagrywanych kaset w latach 80. „Mur”, „Sprawozdanie z raju” czy „Przesłuchanie anioła” miały swoją aurę, której pozbawione są ich współczesne odpowiedniki.
Polityka
20.2000
(2245) z dnia 13.05.2000;
Kultura;
s. 46