Cytowałem kiedyś na tych łamach mądrość zasłyszaną od Hindusów, którzy – powołując się na jakieś nieznane mi przysłowia w sanskrycie – twierdzili, że mądrość zaczyna się tam, gdzie kończy się rozum. Po dłuższym badaniu okazało się, że rozum występuje w tym twierdzeniu jako synonim inteligencji, czyli myślenia logicznego, a to potoczne logiczne myślenie jest wyrazem banalnej logiki dwuwartościowej, opartej na zasadzie niesprzeczności – tej która mówi, że jak coś jest, to nie może być prawdą twierdzenie mówiące, że coś nie jest.
Polityka
20.2000
(2245) z dnia 13.05.2000;
Zanussi;
s. 105