Dziesięciu z dwunastu hiszpańskich koszykarzy, którzy podczas paraolimpiady w Sydney (skąd się wzięła moda na to słowo, deprecjonujące ludzi wprawdzie ułomnych fizycznie, ale o wielkich sercach i wspaniałych charakterach?) zdobyli złoto, udawało kalectwo – poinformowała prasa. Oszustwo, czyli – bądźmy wreszcie w zgodzie ze słownikiem (para oznacza nie, niby, prawie, zaprzeczenie drugiej części słowa) – parakalectwo zarzucił tamtejszym władzom sportowym dziennikarz, który z premedytacją wziął udział w mistyfikacji.
Polityka
51.2000
(2276) z dnia 16.12.2000;
Fusy plusy i minusy;
s. 102