Archiwum Polityki

Cytaty

Allen Miller, 42-letni finansista, ma dość Afryki Południowej. Porzuca dobrą posadę w FirstRand Foundation i rusza w nieznane do Nowej Zelandii, gdzie ani on, ani żona nie mają jeszcze żadnej propozycji pracy. Miller idzie śladem dziesiątek tysięcy białych fachowców, którzy emigrują z RPA. Przyczyny? Rosnąca przestępczość, niepewność gospodarcza i „postępująca degradacja wszelkiej infrastruktury”. Nie jest to decyzja polityczna czy skutek rozczarowania rządami Afrykańskiego Kongresu Narodowego. Kroplą, która przepełniła czarę, była śmierć bliskiego znajomego, zastrzelonego na parkingu przez złodzieja torebek. „Rząd przeprowadza fantastyczny program reform, ale czy mogą się udać w 45-milionowym społeczeństwie, w którym tylko 4–5 milionów aktywnych zawodowo jest w stanie płacić podatki? – pyta sam siebie Miller. W latach 1989 –1997 blisko ćwierć miliona najlepiej wykształconych mieszkańców RPA wyjechało szukać szczęścia – głównie do Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii. Skłoniły ich do tej decyzji także bardzo atrakcyjne warunki zaoferowane przez nowe kraje pobytu, które w większości cierpią na niedostatek wykwalifikowanych pracowników.

Financial Times, Londyn

Polityka 18.2000 (2243) z dnia 29.04.2000; Cytaty; s. 14
Reklama